DZIEŃ DOBRY.

 

   Pozdrawiam wszystkich, którzy chcą coś o mnie usłyszeć.

Na dzień dzisiejszy jestem bardzo podekscytowana i zadowolona, ponieważ po 2 latach oczekiwania, jadę w lutym na turnus rehabilitacyjny do Bydgoszczy (refundowany przez NFZ). Radość moja jest tym większa, iż w Bydgoszczy jest sprzęt rehabilitacyjny ERIGO – stół terapeutyczny z możliwością pionizacji
i dynamicznym systemem symulacji ruchu kroczenia, którego w żadnym innym ośrodku nie spotkałam.

Moje leczenie, to codzienna rehabilitacja,dzięki której widać poprawę gołym okiem, jestem znacznie silniejsza i sprawniejsza.

Kiedy zostanę posadzona na wózek, to wytrzymam w pozycji siedzącej nawet 3 godziny.

Chociaż tylko lewa ręka, została trochę uruchomiona, to i tak jestem szczęśliwa, że sama mogę tą jedną ręką jeść, obsługiwać laptopa, nawet i pisać.

Postęp w mojej  częściowej sprawności fizycznej, odzyskuję dzięki Wam wszystkim, którzy pomagają i pamiętają.

Do dnia dzisiejszego nie znalazłam lekarza specjalisty, który podjął by się być moim lekarzem prowadzącym, a może jest wśród Was, ktoś co by mi pomógł znaleźć takiego lekarza?

Ciężko mi teraz ubrać w słowa, to co wydarzyło się ostatnio wokół mnie i moich najbliższych, ale wierzę, że nie opuszczą mnie wszyscy Ci którzy do tej pory wspierali mnie (nas) w trudnych chwilach, a może jeszcze więcej znajdę przyjaciół?

Dowodem tej wiary i pamięci o mnie jest fakt, iż odwiedził mnie Pan Ryszard z Dobrej, którego zawsze z rodzicami ceniłam i szanowałam, również Pan Antoni z Łobza zadzwonił i pozdrawiał oraz otrzymałam kilka kartek z pozdrowieniami.

W tych trudnych chwilach są przy mnie w dalszym ciągu: moja Pani Nina, Pani Bożenka, najbliższa rodzina i moja przyjaciółka Justyna. Mam nadzieję, że pamiętają o mnie również Ci, którzy o mnie myślą, a nie mają odwagi się odezwać.

Do mojej wypowiedzi nasuwa się myśl: „Nie bądź pewny, że masz czas, bo pewność nie pewna”.

 

Nie ukrywam, że pomoc materialna jest mi dalszym ciągu potrzebna, możesz mi pomóc przelewając choćby najdrobniejszą kwotę na konto lub przekazując 1% podatku.

1% PODATKU DLA PAULINY

WPISZ W ZEZNANIU ROCZNYM (PIT) ZA 2011 r.

Nr KRS  0000120774

Z dopiskiem (w rubryce „Inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem”): „DLA PAULINY SKRZYNIARZ”

Dziękuję wszystkim, którzy zechcą wesprzeć mnie w dalszej rehabilitacji i złagodzić skutki mojej choroby oraz tym, którzy zechcieli w ubiegłym roku odpowiedzieć na mój apel
i przekazali 1% podatku.

Wdzięczna Paulina.

 

Serdecznie Witam!

 

Bardzo dziękuję, najcieplej jak potrafię wszystkim ludziom o wrażliwych sercach, którzy w ubiegłym roku (2011) w odpowiedzi na mój apel, przekazali 1% podatku dzięki, którym mogłam skorzystać z odpłatnego turnusu rehabilitacyjnego (oddziały rehabilitacyjne refundowane przez NFZ nie przyjęły mnie).
Leczę się dzięki pieniądzom, które na moje konto wpłacają znajomi i nieznajomi.
To przyjemnie, że ludzie wciąż obdarzają mnie życzliwością i wspierają finansowo.
Słyszy się o zrywach zaraz po wypadku czy innej tragedii. Mam inne doświadczenie. Upłynęły ponad 3 lata, a ludzie nadal o mnie pamiętają i pomagają.
To najpiękniejszy dowód ludzkiej wrażliwości, którą można wyrazić słowami Jana Pawła II:
„Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.
Pozdrawiam, Paula.