Po raz drugi w tym roku byłam na turnusie rehabilitacyjnym w Międzywodziu. Podoba mi się to miejsce ze względu na dobrą bazę zabiegową, ćwiczenia oraz za świetne miejsce do wypoczynku. Była ze mną mama i ciocia Basia, ponieważ nadal potrzebuję pomocy dwóch osób.
Korzystny wpływ ma powietrze nadmorskie, które dobrze działa na mój układ oddechowy, dotlenia organizm i wzmacnia odporność.
Pobyt nad morzem to dla mnie taki ,,zastrzyk zdrowia”, ponieważ po ostatnim pobycie w Białogardzkim szpitalu moja odporność spadła i muszę teraz się wzmacniać i uważać na swoje zdrowie.
Widok morza i szum fal działa na moje zmysły kojąco. Patrząc na ten piękny widok mogę chociaż na chwilę zapomnieć o chorobie, problemach i smutkach.
Prezentuję kilka fotek z wyjazdu:
Ja z mamą:
Ja z ciocią:
Zachody słońca:
Teraz jestem w domu i tutaj spędzę okres jesienno-zimowy. Myślę, że są jeszcze osoby, które pamiętają o mnie i wiedzą, że jestem chora i potrzebuję pomocy.
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich znajomych i nowo poznanych oraz nieznane mi życzliwe osoby.
Paula