Letnie pozdrowienia

     Witam Wszystkich w te piękne, słoneczne i bardzo gorące letnie dni. Ciężko znoszę upały w domu bo jest mi duszno i słabo, najlepiej czuję się gdy przebywam na dworzu na powietrzu w cieniu lub pod słonecznym parasolem.

     W maju po półtora rocznym oczekiwaniu pojechałam drugi raz na rehabilitację do Choszczna. Po wcześniejszym pobycie miałam dobre wspomnienia i tym razem było podobnie. Spędziłam tam ponad miesiąc w trakcie którym miałam zlecone od lekarza zabiegi z fizykoterapii takie jak: wirówki, fango, tonoliza na nogi, masaż ręki prawej. 
Dodatkowo miałam ćwiczenia na sali gimnastycznej z rehabilitantami.

     Pogoda była ładna więc po zajęciach i obiedzie razem z mamą wychodziłam na spacery (przez cały pobyt w szpitalu była ze mną mama). Bardzo się cieszyłam bo dzięki niej prawie codzienie byłam na powietrzu. W domu nie mam takiej możliwości schodzenia codziennie na dwór, ponieważ mieszkam nadal w bloku na 1 piętrze bez windy. Przy okazji chcę pozdrowić bardzo miłe współlokatorki z pokoju panią Elę i Wandę z którymi wzajemnie się wspierałyśmy i dobrze się rozumiałyśmy oraz poznaną rówieśnicę Dorotę.

Moje zdjęcia ze spacerów w parku

 

 

Fotka z zabiegu fango (mam owinięte nogi gorącymi okładami z borowiny które rozgrzewają  i rozlużniają nogi co ułatwia ćwiczenia)

Na zabiegu tonolizy (mam przyczepione elektrody na nogi co powoduje stymulowanie mięśni i zmniejsza napięcie w nogach)

Fotki nad jeziorem

 

Moja mama (własnoręcznie zrobiłam jej zdjęcie)

Ja z tatą dokarmiamy łabędzie (dwa wyszły z jeziora i podeszły bardzo blisko)

     Po powrocie do domu miałam krótki odpoczynek bo w czerwcu pojechałam razem z rodzicami do Międzywodzia na dwu tygodniowy prywatny turnus rehabilitacyjno-wypoczynkowy dzięki zebranym pieniądzą z 1 % podatku. Muszą ze mną jechać zawsze dwie osoby, ponieważ nadal sama nie mogę się przesiadać na wózek i potrzebuję całodziennej pomocy. Bardzo mi i rodzicom podpasowała ta miejscowość i ośrodek dlatego chętnie tam wracamy. W czerwcowe dni na uliczkach nie ma tłumów ludzi jest spokojnie na spacerach i nad morzem. W ośrodku na zabiegach z fizykoteriapii poznałam przesympatyczne studentki które odbywały praktykę Justynę, Magdę i Karolinę które bardzo pozdrawiam.

Fotki nad morzem

 

 Lubię spędzać czas nad morzem bo widok wzburzonych fal, złotego piasku i słońca sprawia, że czuję się radośniejsza. Lato to dla wielu z nas czas wakacji,odpoczynku, urlopów dlatego życzę Wszystkim spędzenia miłych, udanych chwil oraz pogody ducha.

Pozdrawiam Paula