Na rehabilitacji…

     Na początku czerwca wyjechałam na rehabilitację do Międzywodzia. Ja i  moja mama jako mój opiekun dostałyśmy w tym roku częściowe dofinansowanie z PCPRu na turnus, z czego bardzo się ucieszyłam. Mam bardzo dobre wspomnienia z pobytu w ośrodku. Ćwiczenia i masaże zregenerowały moje mięśnie i stawy. Popołudniowy czas spędzałam razem z rodzicami na spacerach po okolicy, odpoczywaliśmy w parku wśród śpiewu ptaków. Dopisywała słoneczna pogoda. Byłam kilka razy nad morzem bo mój ośrodek jest bardzo blisko wejścia na plaże. Jest przystosowane molo ze zjazdem dla wózków. Nie zjeżdżałam na dół na plażę, ponieważ jest mi ciężko wytrzymać długo na pełnym słońcu bez możliwości schowania się w cieniu. Przychodziliśmy na trochę postać na molo, popatrzeć na morze i powdychać jodu. Byłam również w ciekawym miejscu na przechadzce. Po drugiej stronie miejscowości nad zalewem Kamieńskim jest odnowiona przystań jachtowa do której prowadzi wyremontowana droga wygodna do spacerowania którą polecam.

     Było bardzo fajnie spędzić czas nad moim ulubionym morzem. O tej porze roku jest to spokojna i nie tłoczna okolica świetna do odpoczynku. Dobrze, że nie mam tak dużo kilometrów do pokonania nad morze od domu i mogę wytrzymać jazdę samochodem.  

Kilka fotek z pobytu

 Na zabiegu wodnym wirówka ręki

W parku przy kwitnącej róży

Nad morzem na molo

 

Na przystani jachtowej

Moje Wielkanocne rękodzieła

           Z okazji zbliżającej się Wielkanocy postanowiłam zrobić trochę rękodzieła.

         Zajmuję się dekorowaniem  jajek styropianowych. Używam do tego kolorowych cekinów, wstążeczek i kleju. Wszystko wykonuję jedną ręką, takie zajęcie sprawia mi dużą satysfakcję, że mogę coś zrobić sama. Jest to dla mnie przyjemność i przy okazji forma ćwiczeń bo w każde udekorowane jajko wkładam dużo pracy.

                                       Zdjęcie zrobione podczas klejenia

 

 

 

20170223010

     Już wykonane jajka pisanki 🙂 

Przekaż 1 % podatku

   Chciałam bardzo podziękować  Wszystkim osobom,  które w poprzednim roku odpisały na mnie 1 % podatku wspierając mnie w ciągłej walce o poprawę mojego zdrowia.

    W tym roku również proszę o pomoc a cały dochód zebrany z 1% przeznaczam na opłacanie kosztownej rehabilitacji,  zakup lekarstw, środków pielęgnacyjnych i wyjazdów do specjalistów, ośrodków rehabilitacyjnych.

    Choroba na jaką zachorowałam /sierpień 2008 r./  poprzeczne zapaleniem rdzenia kręgowego przydarzyła mi się z dnia na dzień. Nie dawała żadnych oznak, że coś złego dzieje się  w moim organizmie.  Byłam w pełni energii wesołą  dziewczyną, studiowałam,  pracowałam i byłam szczęśliwa ze swojego  życia. Tym bardziej był to dla mnie i rodziny szok, że w mgnieniu oka w środku nocy źle się poczułam,  zagorączkowałam, poczułam mrowienie, osłabienie i nagle dostałam paraliżu całego ciała z brakiem oddechu. W wieku 23 lat cały świat rozleciał mi się jak domek z kart.  

    Do dzisiaj przebyłam długą drogę przez różne szpitale, ośrodki rehabilitacyjne. Na dzień dzisiejszy mojej choroby nie można wyleczyć farmakologicznie. Odczuwam silną spastykę w całym organizmie, która jest uciążliwa i bolesna. Największą nadzieją jest intensywna i regularna rehabilitacji, która wiąże się z dużymi kosztami.  Widoczne są u mnie postępy, mogę siedzieć w wózku, poruszam lewą ręką z czego jestem bardzo szczęśliwa bo nie trzeba mnie karmić.  Już sama posługuję się widelcem, łyżką. To wszystko  tylko dzięki uporowi w ćwiczeniach i dużej wytrwałości, pomocy rodziców w trudach i czynnościach codziennych. W tym wszystkim trzyma mnie myśl o nadziei na lepsze jutro.

    Wiem, że jest dużo chorych, potrzebujących ludzi dlatego jestem bardzo wdzięczna Wszystkim za udzieloną pomoc w poprzednim roku i w tym roku również proszę o wsparcie.

PRZEKAŻ 1% PODATKU DOCHODOWEGO WPISUJĄC W DRUK PIT

Nr KRS 0000308316
z dopiskiem:  Paulina Skrzyniarz S/168

Dobrowolnej wpłaty darowizny można dokonać na konto:

Paulina Skrzyniarz     77 9375 0002 0000 1247 3000 0010

Wesołego Bożego Narodzenia!

Już słychać kolędy, już pachnie świętami… 
Syn Boży się rodzi, by zamieszkać z nami. 
W betlejemskiej grocie, w żłóbku na sianie 
I w każdym kościele jest Jego mieszkanie! 
My więc jak pasterze do Niego idziemy, 
Dziecięcą modlitwę w darze Mu niesiemy. 
Prosimy w modlitwie o pokój na świecie, 
By było szczęśliwe trzecie Tysiąclecie. 
By jedność i zgoda wszędzie panowały: 
Błogosław nam, Jezu, Panie, Boże mały! 

Niech nadchodzące Święta będą dla Was niezapomnianym czasem

spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień. 
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości wśród 
rodziny, przyjaciół oraz wszystkich bliskich.

Miłej i pełnej nastroju Wieczerzy Wigilijnej – 
zdrowia, spełnienia marzeń. 
Pokoju serca, wiary, nadziei i miłości.

Życzy Paulina z Rodzicami

    Nadeszła jesień a wraz z nią zmiana pogody. Dni są zimne i krótsze.  Nie sprzyja mi aura na dłuższym  przesiadywaniu na dworze tak jak latem jednak gdy jest słoneczny i mroźny dzień to wychodzę na powietrze. Przebywam na podwórko przed domem albo idę z mamą na krótki spacer. Łapię z promieni słonecznych witaminę D 🙂 .
Oczywiście mama ubiera mnie ciepło żebym się nie przeziębiła, ponieważ mam małą odporność i muszę uważać na swoje zdrowie.

Na spacerze zrobiłam zdjęcie drzewa bez liści ale czerwone jabłka jeszcze wiszą na gałązkach ślicznie to wygląda 🙂

   Święta Bożego Narodzenia zbliżają się i przy tej okazji postanowiłam dla zajęcia sobie czasu zrobić kilka choinek z piórek. Taką metodę rękodzieła nauczyłam się w szpitalu w Bydgoszczy kiedy byłam  na rehabilitacji. Na zajęciach terapii ręki pani robiła stożek z papieru a ja jedną ręką przyklejałam kolorowe pióra jedno po drugim piętrami. Od tamtego czasu zrobiłam już kilka sztuk w domu.

    Jest to dla mnie bardzo pracochłonna praca i wymagająca dużo cierpliwości. W robieniu choinek wkładam dużo serca bo chcę żeby wszystko było starannie wykonane i wyglądało ślicznie.  Stożek robi mi mama a piórka przyklejam sama jedną  sprawną lewą ręką.  Po wyschnięciu piórek w kolejnym dniu dekoruję całość kolorowymi  gwiazdkami i cekinami .

Na fotkach przedstawiam  jak wykonywałam choinkę  🙂

 

 

 

   Mam nadzieję, że podoba Wam się moja choinka.

Pozdrawiam Paulina

 

   Witam Wszystkich bardzo ciepło i słonecznie.

   Dwa pierwsze tygodnie czerwca spędziłam na turnusie rehabilitacyjnym nad morzem w Międzywodziu. Codziennie miałam zabiegi na fizykoterapii między innym wirówkę rąk, masaże kończyn górnych i dolnych, lampę bio-v na kręgosłup, ćwiczenia. Cały czas potrzebuję pomocy przy ubieraniu, przesadzaniu na wózek, wszystkich czynnościach dnia codziennego dlatego pojechałam z rodzicami.  Z mamą jako opiekunem oraz tata który jest po udarze. Mama miała zabiegi na bóle kręgosłupa a tata na schorzenia po chorobie. Zabiegi zawsze trochę pomogą i złagodzą dolegliwości.

   Resztę dnia spędzałam na spacerach nad morzem i po uliczkach. Morskie powietrze z jodem dobrze wpływa na mój układ oddechowy, który jest osłabiony po respiratorze, dlatego przynajmniej raz do roku powinnam przebywać nad morzem. Jeżeli tylko nazbierane fundusze mi na to pozwalają to wyjeżdżam na taki turnus. Do dalszej poprawy mojego zdrowia potrzebuję regularnej domowej rehabilitacji a najlepiej codziennej ale nie jestem w stanie sprostać temu finansowo.

   Bardzo się cieszę, że spędziłam trochę czasu w innym otoczeniu i mogłam poznać nowych ciekawych ludzi. Co ważne to zregenerowałam swój organizm na ciele ale i też na duszy.

Pozdrawiam Paula

Fotka na zabiegu na wirówce rąk

 

Fotka nad morzem

 

Zachód słońca

Radosnych Świąt Wielkanocnych,
stołu suto zastawionego tradycyjnymi potrawami,
przy którym nie zabraknie nikogo bliskiego Waszemu sercu.
Ale przede wszystkim niech w tym podniosłym dniu
zagości w Waszych sercach Zmartwychwstały Jezus Chrystus
i napełni je wiarą, miłością i pokojem.
By te święta były nie tylko czasem wytchnienia i odpoczynku,
ale przede wszystkich duchowej odnowy.

Życzy Paulina z rodzicami

 Witam Wszystkich w Nowym Roku.

Jak co roku apeluję z prośbę o odpisanie na mnie 1 % podatku dochodowego.

 I Ty możesz mnie wspomóc swoją „kroplą”  1%  podatku.

 Taka jedna kropla znaczy tak wiele! Nawet morza i oceany składają się z wielu kropki. 

 Obdarz mnie swoją pomocą a wspomożesz  w walce z moją chorobą poprzecznym zapaleniem rdzenia kręgowego, w kosztach związanych z opłacaniem rehabilitacji, zakupem lekarstw, środków, wyjazdami do specjalistów i całym leczeniem.

Będę bardzo wdzięczna z okazany gest.

PRZEKAŻ 1 % PODATKU DOCHODOWEGO

WPISUJĄC W DRUK PIT

Nr KRS 0000120774 z dopiskiem „Dla Pauliny Skrzyniarz”

Dobrowolnej wpłaty można dokonywać na konto:

Paulina Skrzyniarz   77 9375 0002 0000 1247 3000 0010

                                                         Serdecznie pozdrawiam Paula

ŚWIĘTA JUŻ TUŻ…

Gdy nadejdą Święta
niech nadzieja i radość
zastukają do Waszych drzwi,
a Nowy Rok przyniesie
pomyślność i szczęście każdego dnia.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
oraz pomyślności w Nowym Roku
życzy
Paulina z Rodzicami

     W tym roku jak i w poprzednim próbowałam zrobić kilka dekoracji świątecznych.

Na zdjęciu trzymam bombkę którą zrobiłam jedną ręką z pomocą mamy. Zrobiłam również dwie gwiazdy metodą przyklejania cekinów klejem na steropian, nie szpilkami bo jest mi trudno wbijać. Jest to dla mnie forma spędzenia czasu z rehabilitacją ręki którą ćwiczę przy wykonywaniu powoli i starannie ozdób. Łączę zajęcie przyjemne z pożytecznym :).